sobota, 18 października 2014

czy to kwestia smaków, zapachów czy doznań ? a może żadna z tych rzeczy nie ma na to wpływu. sama nie wiem i chyba powoli przestaję się nad tym zastanawiać.
chcieć, nie chcieć, móc, nie móc. dochodzę do wniosku, że wszystkiego jest po trochu, ale to wciąż "trochę".
bleblanina czas start. trzeba zapisywać co się dzieje, zapomnę wszystkie fajne rzeczy a na starość siądę przy kominku i będę narzekać, że nic ciekawego w tym życiu nie przeżyłam. kłamstwo !
zadziwiające jest to, że każdy dzień jest coraz ciekawszy.
to chyba dobrze, prawda ? :)


poniedziałek, 21 lipca 2014

poniedziałek, 9 czerwca 2014

weny brak, za to jest świetny nastrój i nie oddam go, oj nie ! ;)
dużo się dzieje, może kiedyś się tym podzielę :)

sobota, 3 maja 2014

Czasu tak wiele, a jednocześnie tyle spraw czeka na swój odpowiedni moment.
Dziś trochę smutno, a już dawno nie miałam w sobie takiego uczucia i tak na dobrą sprawę nauczyłam się dostrzegać pozytywy we wszystkim co mnie otacza. Pomyśleć, że nie tak dawno temu widziałam wszystko w zupełnie odwrotnych kolorach.
Majówka daleko ma do tej ubiegłorocznej, a jeszcze dalej do tej sprzed dwóch lat. Co robiłam w tym czasie trzy lata temu ? Mogę się jedynie domyślać, nie trudno przedstawić w głowie plan minionych dni.
Spędzam czas zupełnie inaczej, otaczam się ludźmi z którymi de facto otaczałam się te trzy lata wstecz i to chyba dlatego nie mam powodu do zbyt wielkich zmartwień dotyczących egzystencji i zwykłych codziennych problemów. Wiem, że są osoby na które mogę liczyć i właśnie w tym momencie ściskam je mocno, u know ;)
Nadchodzi mój czas treningu o ile mogę go w taki sposób nazwać, więc kończę tą zbitkę zdań i walczę o dobry humor w czasie wakacyjnego plażowania ;)

A kwiecień wyglądał tak

piątek, 28 marca 2014

Od ostatniego wpisu wydarzyło się tak wiele, że nawet nie wiem od czego mogłabym zacząć :) po pierwsze, Amsterdam ! Piękny, słoneczny i bardzo grzeszny nocą. Wydarzyło się coś o czym bym nigdy nie pomyślała, a euforia tej nocy towarzyszy mi do dziś i zakładam, że wiele wody upłynie zanim opuści moją głowę. Sportowcy to zwykli ludzie, tacy jak ja, tacy jak Ty. Nie oczekują poklasku, także lubią zabawę i zachowują się adekwatnie do ich wieku a nie zasobów portfela. Byłam w Holandii niecałą dobę, a zrozumiałam więcej niż wszyscy próbowali mi wpoić do głowy przez ponad pół roku.
Impreza KBMu udała się w 101% i szczerze przyznam, że już chciałabym zorganizować kolejną ;)
Katowice jak to Katowice, zawsze pozytywnie ! Przeszliśmy przez piekło a teraz musimy je odchorować. Nigdy więcej nie pozwólcie mi jechać gdzieś po pracy i wrócić do niej właściwie zaraz po powrocie ;)

Jest dobrze ludzie, jest na prawdę dobrze :) dawno nie ogarniało mnie uczucie jakie aktualnie mnie wypełnia. Karma wraca, przyszedł czas na powrót dobrych rzeczy i zamierzam go wykorzystać dokładnie tak jak sobie wymarzę. Nie tak jak chciałby tego ktoś inny.

Satysfakcja. Piękna sprawa ;)

Pikczers, pikcers, pikczers