środa, 31 października 2012

mdli mnie od tej atmosfery. mdli na samą myśl. nawet nie miałam ochoty tutaj wracać i gdyby nie maluch pewnie zniknęłabym zaraz po zajęciach.
tak, chyba wystarczy.

"wesołych świąt"






















wszystko śmieci. wszyyyyyyyystkoooooooo k. śmieci .

czwartek, 25 października 2012

jestem taka jakaś nieogarnięta a chcę robić tak wiele, wiedzieć jeszcze więcej, studiować, pracować i mieć czas na życie. a tymczasem zamiast robić coś pożytecznego piszę posta :] czy można się nauczyć organizacji samego siebie do perfekcji mając 21 lat i de facto nigdy wcześniej nie zwracać na to uwagi ?
zacznę przyswajać mądre strony, poradniki itp...będę zapewne głupsza, ale bynajmniej nie wypomnę sobie, że nie próbowałam czegoś wdrożyć ;)
jutro można pospać, dzisiaj można czilować. jak co dzień ;]
mechaniko, miłości ma <3















wakacje jak zwykle rozkręciły się pod koniec. gdzie tam kolejne...

środa, 17 października 2012

ah nie mogę się skupić. wszystko niby proste, mało, a bez motywacji jest baaaaardzo ciężko. dziś nie mam jej wcale i kolejny poranek przywitam bez zmrużenia oczu.
nie chce mi się nigdzie iść. chcę spać, wszystko wiedzieć, albo chociaż mieć ochotę na cokolwiek...mieć ochotę na nie psucie czegoś co w jakimś stopniu jest dla Ciebie ważne...

"dawać kurwaaaa" brawo Polsko, dobry mecz :)

















kemp. znów.
nie działa mi kamerka...acer aspire 5532, ma ktoś jakieś rady ? sterowniki niestety nic nie dały.

wtorek, 9 października 2012

semestr się jeszcze nawet porządnie nie zaczął a ja już zarywam nocę. jeszcze te czerwcowe błędy :]
mam kolo siebie Demona, mój chłopiec słodko śpi i jedyne czego bym w tym momencie chciała to zobaczyć arkusz dzisiejszego kolokwium...
głośno stwierdzam, że idzie zima i należy zacząć się z tym godzić. temperatura nie zgrała się dziś z pięknym słońcem...dosłownie przemarzłam.
jak tu być w dwóch miejscach naraz i do tego nie oszaleć ? błagam, żeby tylko początek zmuszał mnie do wysuwania języka w biegu. bo zaczynam być biegiem. uff uff !
teraz tylko ogarnąć deadline i mogę spokojnie się mechanizować ;)


czwartek, 4 października 2012

pomimo pogody dobrze się czuję. podobają mi się nowe studia, ale i stare nie pozwalają mi o sobie zapomnieć. o dziwo tutaj też się czuję dobrze choć brakuje mi wielu rzeczy, nie rzeczy.
a zdjęcie stare...jeszcze z Kato. chlip chlip.
bolą mnie wlosy men :(