sobota, 24 listopada 2012
czwartek, 22 listopada 2012
wtorek, 20 listopada 2012
liczę, nie liczę. rysuję, nie rysuję, ale za to mogę stwierdzić, że pomijam coraz to mniej :)
moje szare komórki są dzisiaj zdecydowanie zablokowane i szczerze mówiąc wcale się im nie dziwię. jak tu myśleć, gdy spędziło się (bardziej lub mniej czynnie) kilka dobrych godzin. od rana do rana z przerwami na fejsika i zoo ;)
jeszcze trochę pooglądam i rzucam o ścianę. chcę 2 punkty i będę szczęśliwa.
brak snu jest zły. umrę jutro na stojąco...dziś eh.
moje szare komórki są dzisiaj zdecydowanie zablokowane i szczerze mówiąc wcale się im nie dziwię. jak tu myśleć, gdy spędziło się (bardziej lub mniej czynnie) kilka dobrych godzin. od rana do rana z przerwami na fejsika i zoo ;)
jeszcze trochę pooglądam i rzucam o ścianę. chcę 2 punkty i będę szczęśliwa.
brak snu jest zły. umrę jutro na stojąco...dziś eh.
wtorek, 13 listopada 2012
wystarczy chwila odpoczynku i cała para i ambicja idzie w cholere.
czemu już jest 20 :( świadomość godziny w porównaniu do zaplanowanej pracy wprowadza mnie w jeszcze większe lenistwo i ciągłe mówienie 'zaraz, kurde muszę". aj dont geret majself.
a świadomość jutra jest jeszcze gorsza. niby nic, a gdzieś za 24h wrócę i będzie mnie czekało jeszcze więcej roboty niż mam dziś. i to nie bez wysiłkowej.
jak ktoś kiedyś wydłuży dobę to może wreszcie uda mi się zrealizować cały plan dnia, zwłaszcza ten obowiązkowy.
chcę, ale nie mogę aaaa.
do tego rozbiera mnie od środka.
zmiana czasu i ciemność o godzinie 16 zabiera chęci. chcę latooo.
czemu już jest 20 :( świadomość godziny w porównaniu do zaplanowanej pracy wprowadza mnie w jeszcze większe lenistwo i ciągłe mówienie 'zaraz, kurde muszę". aj dont geret majself.
a świadomość jutra jest jeszcze gorsza. niby nic, a gdzieś za 24h wrócę i będzie mnie czekało jeszcze więcej roboty niż mam dziś. i to nie bez wysiłkowej.
jak ktoś kiedyś wydłuży dobę to może wreszcie uda mi się zrealizować cały plan dnia, zwłaszcza ten obowiązkowy.
chcę, ale nie mogę aaaa.
do tego rozbiera mnie od środka.
zmiana czasu i ciemność o godzinie 16 zabiera chęci. chcę latooo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)